utworzone przez Wioletta | paź 13, 2017 | Książki, Pozytywne inspiracje, Z życia wzięte
Godzina 9:00, wstaję z łóżka. Ubieram kapcie i przeciskam się przez wąski korytarz międzyubraniowy prowadzący z sypialni do salonu. Wchodzę do kuchni, mijam zlew pełen brudnych naczyń po wczorajszym obiedzie i kolacji. Hmm… nie ma już czystych łyżeczek, trudno...